Szczepan Twardoch „Pokora”
To już szósta książka Szczepana Twardocha, którą miałem przyjemność przeczytać. Dochodziły mnie głosy, że to jego najlepsza powieść, z czym nie do końca się zgadzam, bo wciąż uważam „Dracha” za najwybitniejsze dokonanie pisarza. Niemniej jednak „Pokorę” czyta się znakomicie. Po raz pierwszy autor stawia na przejrzystość narracji, mało jest udziwnień, …